czwartek, 10 października 2013

Garderobiane jesienne dylematy


W garderobie zwłaszcza jesienią szukam ciepłych kolorków, w mojej szafie króluje dużo różnego rodzaju odcieni brązów, musztardy, jeansu, czerwieni i nawet od dłuższego czasu różu. Oczywiście szarości i czerń też mi towarzyszy - bo te kolory są ze mną od zawsze.
Właśnie uświadomiłam sobie, że czas pożegnać letnie sandałki na rzecz "cięższego" obuwia i trzeba zacząć myśleć o cieplejszych wdziankach.
I jak pewnie większość Kobiet powiem- ale nie mam co na siebie włożyć i czas odświeżyć garderobę.
Czas wybrać się też na zakupy - koniecznie buty , torebka. W tym temacie jestem zawsze wybredna -i chociaż nie kupuję tego nałogowo, bo potrafię się ograniczyć do kilku par butów i kilku torebek, to jednak gdy mam stanąć przed wyborem kolejnego egzemplarza  do "szafy" ciężko mi się zdecydować.




Od  dłuższego czasu poszukuję dużej torebki a'la kuferek, ze sztywnym dnem i sztywnymi bokami, by pomieściła wszystkie moje skarby, a trochę tego zawsze ze sobą noszę :)  Fajnie by było aby była na tyle duża bym mogła włożyć swobodnie w nią aparat fotograficzny, bez konieczności zabierania ze sobą do niego oddzielnej torby.


Ta poniżej byłaby dla mnie idealna, ale pewnie zbyt dużo kosztowała, nie śmiałam nawet zaglądać w metkę :)
No dobra koniec z marudzeniem,  czas wyruszyć na poszukiwania :)



foto. Mili - Dorota

8 komentarzy:

  1. Milusie kolory i jeśli chodzi o torby, to nigdy nie mam dosyć ;))) Twoje wybory - boskie!!!!
    pozdrawiam i uśmiecham się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię torebki, ale przyznaję - nie mam ich wiele. Jednak czas na nową :)

      Usuń
  2. Ja wybrałabym tą pierwszą,zdecydowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo musztardowa Twoją faworytką :)
      fajna jest, ale zdecydowanie ostatnia najbardziej mi bliska :)

      Usuń
  3. Ooooooo to ja się wyłamię, absolutnie nie mam problemu co na siebie włożyć ;-) Mam kilka żelaznych zestawów i jestem z tego zadowolona. Ostatnio pokochałam w garderobie niebieski, tak się przywiązałam do jednej koszuli, że chodzę w niej nawet za często ;-)

    Nowa torebka powiadasz.... no wiesz... zadałaś mi myśl ;-)

    ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu to ja Ci zazdroszczę baku dylematu :) hihi.
      Ja codziennie rano staję przed szafą i myślę :) i myślę .... i myślę :)

      czyżbym podsunęła pomysł Tobie z nową torebką :)

      Usuń
  4. Uwielbiam torebki! Ten ostatni kuferek ze zdjęcia jest cudny!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Och, zawsze mam ten problem. Niby szafa pełna, ale oczywiście chciałoby się założyć coś nowego ;)
    Powodzenia z zakupami! :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA TWÓJ KOMENTARZ :)